Zimowe detektywki czyli "Zimne nóżki nieboszczyka" Agnieszki Pruskiej


1

Ciekawski duet dwóch przyjaciółek znowu w akcji. Już od samego tytułu robi się zimno. Brr...

Tym razem w sezonie zimowym. Alicja i Julia wybierają się na wypoczynek w sezonie zimowym.  Na jego miejsce wybierają Chojnice. W poprzednich seriach było zbieranie grzybów, a tym razem przyjaciółki zrobiły wypad na narty. Przyjechały też z nadzieją, że może coś się im trafi. Coś to znaczy "malutki nieboszczyk".

Jak to w ich przypadku bywa już na początku wpada im w ucho wiadomość o zaginięciu gościa hotelowego. Nie byłyby sobą gdyby nie zaczęły drążyć tej sprawy. Ich ciekawość doprowadza do odkrycia pierwszych zwłok. Przez przypadek. Jak zwykle.

Przepytując ludzi w okolicy starają się rozwiązać zagadkę. Przyjaciółki mają coś w sobie, że przepytywane osoby zdradzają o wiele więcej niż potrzeba. Co tam RODO. Nasze bohaterki zamiast być nauczycielkami powinny pracować jako detektywki. Po nitce do kłębka i udaje się im dużo odkryć. Ich pomysły i hipotezy zwalają z nóg. Ich tok myślowy bardzo śmieszy.



Same dialogi to już majstersztyk. Czytanie o tym jak dziewczyny przetrawiają zasłyszane informacje oraz próbują unikać "modela" wywoływało u mnie salwy śmiechu.

Dłuższą część książki myślałam, że tym razem trupa nie będzie. Ale to nie ze szczęściem bohaterek. Nie dość, że jednego to obserwując sarny trafiają na drugiego. Oczywiście przypadkiem. Policja ma z nimi niezłą zagwozdkę.

Pod koniec to już zaraz chciałam się dowiedzieć jak sytuacja się rozwiąże. I do końca myślałam , że będzie to coś poważniejszego. Może jakaś siatka przemytnicza.

Taką książkę najlepiej czytać pod ciepłym kocykiem z kubkiem herbatki z miodem i imbirem.

Dobrze skonstruowana intryga i dawka humoru sprawiła, że książkę czytało się lekko i przyjemnie. Dla tych, którzy lubią czytać komedie kryminalne książka jest jak najbardziej odpowiednią. Spodoba się na sto procent (tak jak i poprzednie z serii).

Brałam udział w poprzedniej akcji związanej z książkami Agnieszki Pruskiej #szukamtrupa i z chęcią wzięłam udział i w tej.
Jedyne co mi przeszkadzało to to, że czytałam książkę w postaci pdf, głównie na smartfonie i niestety nie jest to moja ulubiona forma do czytania. Stanowczo wolę wersję papierową.

Za przeczytanie dziękuję Dorocie z Przeczytanek i Autorce. :-)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ta recenzja bierze udział w akcji #zimnenóżki

Na profilu Agnieszki Pruskiej (https://www.fecebook.com/PruskaAgnieszka) ruszyły właśnie dwa konkursy, w których do wygrania będą "Zimne nóżki nieboszczyka".

Pierwszy to krzyżówka. Pola do wypełnienia znajdziecie na stronie autorki. Pytania do haseł są rozrzucone u blogerów biorących udział w akcji i u których w dniach 1-15 października będą się ukazywać kolejne recenzje "Zimnych nóżek nieboszczyka".

Adresy blogów:

Moje pytania do krzyżówki:
Pionowo:

33. Para do ona
34. Jedna z bohaterek cyklu komedii kryminalnej A. Pruskiej
35. Piwo górnej fermentacji
36. W rękawie
38. Spędza sen z oczu Alicji i Julce w "Wakacjach z trupami"

Poziomo:
34. Krwawa (dawniej sklep z mięsem)
37. Zafascynowany grami komputerowymi i informatyką
39. Suma np. Nagród

Odgadnięte hasło należy wysłać w terminie do 30 października na adres mailowy: agap71@gmail.com lub w prywatnej wiadomości do Agnieszki Pruskiej - autorki i potwierdzić wykonanie zadania zgłaszając się pod postem na FB Agnieszki Pruskiej oczywiście nie ujawniając odpowiedzi!

UWAGA!!! Hasło jest jednocześnie kuponem rabatowym obniżającym cenę o 30% na wszystkie książki Agnieszki Pruskiej zamawiane na stronie Wydawnictwa Oficynka: https://oficynka.pl/
Drugi konkurs to zadanie fotograficzne na interpretację hasztagu #zimnenóżki. Zgłoszenia pod odpowiednim postem na stronie Agnieszki Pruskiej.

Komentarze