Opowiada historię mieszkańców kamieniczki na krakowskich Dębnikach.
W kamienicy mieszkają różni lokatorzy, każdy inny:
- wiecznie naburmuszony posiadacz sieci restauracji - Jacek Nowacki,
- Klara Pieniążkiewicz, emerytowana artystka,
- Zuzanna Lorenc, młoda matka z bliźniakami Basią i Jasiem, pianistka, która przerwała swoją karierę dla dzieci; pasierbica głównego lokatora mansardy, w której zamieszkała
- Olesińscy, małżeństwo, pracownicy korporacji
- rodzina Werde, a właściwie kobiety, w której wszystkie kobiety noszą imiona zaczerpnięte z dramatów Szekspira.
- i jeden pusty lokal na parterze, po dawnych lokatorach.
I jak to stary dom, ten też kryje niejeden sekret. I niejeden problem.
Tworzy się tu niepowtarzalny klimat. Takiego miasta w mieście. Czy to wpływ nietuzinkowych bohaterów czy tej dzielnicy. Przekonamy się na kartach tej książki i następnych części.
Tworzy się tu niepowtarzalny klimat. Takiego miasta w mieście. Czy to wpływ nietuzinkowych bohaterów czy tej dzielnicy. Przekonamy się na kartach tej książki i następnych części.
Lokatorzy pewnego dnia dostają pismo od adwokata tajemniczego właściciela kamienicy. Nikt nie wie kim On jest. W zamian za zdobycie swoich mieszkań na własność muszą wykonać dobry uczynek, w ciągu dwóch lat. Nie może to być byle błahostka - tylko coś ważnego i przełomowego. O tym czy dana czynność będzie się kwalifikowała pod taki uczynek decydować będzie komitet złożony m.in. z mieszkańców kamienicy. I tu dopiero zaczynają się schody. Niestety Oni w żadnej sprawie nie mogą się ze sobą porozumieć.
A może tajemniczemu właścicielowi chodzi, że tego uczynku muszą poszukać w sobie samym.
Pierwszy zatarg pojawia się o zagospodarowanie lokalu po dawnej pralni. Wielu by chciało z niego korzystać.
Jedyne w czym udaje się im dojść do porozumienia to przywrócenie do użytku ogrodu przy kamienicy. Tu zdolności projektowania ogrodów pokazuje Marta Olesińska.
Pojawia się wiele tematów pobocznych, ale w jakiś dziwny sposób powiązanych z mieszkańcami kamienicy. Jakich? Czytając dowiecie się. Co skrywa dawna nauczycielka Mrowińska. Czy Szarotka czyli Mikołaj Szarocki, przewodniczący Rady Dzielnicy, dawny kolega z klasy Heleny Werde ujawni swoje uczucia? Tego dowiemy się w następnych tomach opowieści. Co za tajemnice ujawni nam jeszcze autorka. Pole do popisu ma duże.
Autorka stara się także przemycić w fabule ważne myśli dotyczące między innymi takich tematów, jak pomoc sąsiedzka, siła wspólnoty lokalnej społeczności czy ważność robienia badań profilaktycznych, a także historii naszego kraju i ich wpływu na mieszkańców, jak choćby historia córki dawnych właścicieli kamienicy Państwa Mincerów i jej losów w czasie wojny.
Czytając książkę od razu można zakochać się w tej dzielnicy. Autorka tak plastycznie przedstawiła krajobraz tej części Krakowa, że chce się wsiąść w pociąg i jechać zobaczyć jak wygląda dzielnica Dębniki.
Książka jak zwykle wypożyczona z Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy, a dokładnie z Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży nr 37 przy ul. Smoleńskiej 94 a autografem od autorki dla Czytelników biblioteki zdobytym na Warszawkich Targach Książki 2018.
Książka jak zwykle wypożyczona z Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy, a dokładnie z Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży nr 37 przy ul. Smoleńskiej 94 a autografem od autorki dla Czytelników biblioteki zdobytym na Warszawkich Targach Książki 2018.
Ciekawy pomysł na fabułę. Lubię autorkę, więc trzeba będzie sięgnąć. :)
OdpowiedzUsuń