Ołomuniec - Bibliotekarska Wycieczka na Morawy



W dniach 19-22 września miałam przyjemność uczestniczyć w Bibliotekarskiej wycieczce na Morawy, którą organizowała Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Ochota m. st. Warszawy.
Organizacja na bardzo wysokim poziomie. 
Pierwszego dnia zwiedzaliśmy Ołomuniec, stanowiący historyczną stolicę Moraw.


Naszą przewodniczką była Pani Renata  z API TRAVEL Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Saszerów 50/2
Dawno nie spotkałam się z takim profesjonalizmem i tak wielką wiedzą przewodnika. Zaskoczona byłam tym, że Pani Renata znała wiele ciekawostek znanych niewielu osobom.



Ołomuniec czyli pierwszy dzień wycieczki na Morawy.
Po tym wspaniałym mieście oprowadzała nas przewodniczka z Moraw Pani Martyna, która bardzo dobrze znała język polski. W trakcie dowiedzieliśmy się, że studiowała filologię polską.
Ołomuniec to bardzo atrakcyjne turystycznie miasto położone we wschodnich Czechach. Ołomuniec zawsze należał do jednych z najbardziej znaczących czeskich miast. Warto wybrać się do tej malowniczej miejscowości chociażby z tego powodu, że jest ona stolicą historyczną Moraw.


Na początku kilka słów o historii tego miasta. Początki Ołomuńca należy wiązać z wiekiem X. Wtedy była to dobrze rozwinięta osada, która przyciągała uwagę przedstawicieli Kościoła Katolickiego. Nieprzerwanie do połowy XVI wieku Ołomuniec rozwijał się kulturalnie, przemysłowo oraz gospodarczo. Rozkwit przerwała dopiero wojna trzydziestoletnia. Miasto zostało zdobyte i zniszczone przez Szwedów. Wtedy to miasto straciło prymat na poczet Brna. Pewnie z tego względu, że szybko się poddało.

Rynek górny i dolny. Charakterystyczne dla nich są piękne fontanny i kolumny. Charakterystyczne dla tego miasta są sklepy z ołomunieckimi serami. Kontrowersyjna atrakcja turystyczna, przysmak Czechów, którym z dozą niepewności dzielą się ze światem. Być może to z uwagi na silny zapach długo dojrzewającego sera tak bardzo chroni się przed nim turystów. Pierwsze wzmianki o twarożkach (jak nazywa się, tłumacząc bezpośrednio z czeskiego, ołomunieckie serki) pochodzą z XVI wieku. Zaczęto je produkować w gospodarstwach za murami miasta, jednak swoją nazwę zawdzięczają właśnie Ołomuńcowi, w którym krzyżowały się szlaki kupieckie, co dało serowarom nowe rynki zbytu. Do dziś certyfikowane sery produkuje się w oddalonych o 30 kilometrów od miasta Lošticach, gdzie wzniesiono muzeum ołomunieckiego przysmaku. Sklepu firmowy mieści się na Rynku. My niestety nie mieliśmy szczęścia, gdyż był już zamknięty.


Mamy też polski akcent. Tu w drodze do Wiednia (Odsiecz Wiedeńska) w jednym z domów zatrzymał się król Jan III Sobieski, co zostało uwiecznione na tablicy. W "Listach do Marysieńki" opisywał tenże budynek. W Pałacu Arcybiskupim w czasie pielgrzymki na Morawy zatrzymał się papież Jan Paweł II.

Pierwsza fontanna przedstawia Merkurego. Fontanna uważana jest za najcenniejszą artystycznie fontannę barokową w Ołomuńcu. Posąg przedstawia rzymskiego boga handlu, zysku i kupiectwa. Merkury trzyma w swojej prawej dłoni laskę herolda oplecioną dwoma wężami. Fontanna znajduje się w pobliżu kościoła św. Maurycego.
Wielka Kolumna Trójcy Przenajświętszej jest to niewątpliwie najważniejszy zabytek w mieście. Obecnie znajduje się ona na liście zabytków UNESCO. Powodem jest jej ogromna wartość historyczna i artystyczna. Warto wiedzieć, że jest to największa wolno stojąca barokowa rzeźba w środkowej Europie. To, co zwraca uwagę podczas zwiedzania kolumny to jej wysokość. W jej wnętrzu znajdują się małe kaplice. Ołomuniecka Kolumna Trójcy Przenajświętszej jest w zamyśle oparta na podstawie symboliki niebiańskiej hierarchii. Otóż na trzech poziomach są przedstawione rzeźby świętych, reliefy apostołów i personifikacja Boga. Nad nimi znajduje się rzeźba Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny a na samym wierzchołku dominuje Trójca Przenajświętsza.
Fontanna Herkulesa to zabytkowa barokowa rzeźba przedstawia herosa Herkulesa, który walczy kijem z Hydrą lernejską, trzymając w lewej ręce tarczę z orłem. Zjajduje się nieopodal zabytkowego Ratusza, który w czasie naszej wycieczki był w renowacji. Na Ratuszu charakterystyczny jest Zegar Astronomiczny, znajdujący się we wnęce na północnej ścianie Ratusza. Przetrwał prawie pięćset lat z niewielkimi zmianami. W latach 50-tych przebudowano go nieco w duchu socrealizmu. Figurki świętych zamieniono na wizerunki chłopów i robotników. Tarcza zegara zaczęła wyświetlać datę urodzin Lenina i Stalina, a także Międzynarodowy Dzień Pracownika. Pod ruchome sceny podłożono ludową muzykę. Znaczna część komunistycznych akcesoriów zniknęła po Aksamitnej Rewolucji, a zegar pozostał wspomnieniem po tamtych czasach. Do dziś można oglądać przesuwające się po nim figurki chłopów i robotników – codziennie w samo południe.
Fontanna Cezara na Górnym Rynku jest najbardziej znaną ołomuniecką fontanną. Przedstawia Gajusza Juliusza Cezara, mitycznego założyciela miasta. Postać przedstawiająca Cezara zwrócona jest w kierunku Wzgórza św. Michała, gdzie według legendy stacjonowały rzymskie legiony.
Fontanna Ariona to współczesna fontanna ale stylizowana na te starą. Dekoracja rzeźbiarska ilustruje antyczny mit o Arionie, poecie i kitarzyście greckim, cudownie ocalonym przez delfiny, które ukochały sobie jego śpiew. Usytuowana jest przy Morawskim Teatrze i Filharmonii.
Fontanna Neptuna pokazuje Neptuna trzymającego w swoich rękach trójząb, który skierowany jest w dół, by uspokoić wodę i ochronić miasto. Otaczają go cztery konie, z których tryska woda. Jest to nietypowe przedstawienie Neptuna, gdyż zwykle trójząb skierowany jest ku górze.
Ze zdjęciem głowy konika wiąże się legenda.
W Hanackiej Gospodzie mieszkał Mozart gdy miał 11 lat. Co ciekawe w tym czasie grał już koncerty, ale w Ołomuńcu go nie zagrał.
Kolumna Mariacka (tzw. morowa) jest pomnik w formie kolumny na tzw. Dolnym Rynku.Kolumna Mariacka w Ołomuńcu powstała po ustąpieniu epidemii moru z lat 1713–1715. Jako dziękczynienie za zwalczenie epidemii w mieście miejscowy kamieniarz i rzeźbiarz Wacław Render zaproponował budowę kolumny wotywnej na Dolnym Rynku. Wzniesiono ją w latach 1716–1727. Projekt powstał zainspirowany podobnymi kolumnami z Wiednia i Pragi. Autorami elementów rzeźbiarskich kolumny byli Jan Sturmer (posągi Immaculaty, św. Franciszka Ksawerego i św. Karola Boromeusza) oraz Tobiasz Schütz (pozostałe rzeźby). W 1758 roku, podczas oblężenia Ołomuńca przez Prusaków, zniszczeniu uległa rzeźba św. Sebastiana, którą zastąpiono nowym posągiem. W latach 1985–1992 podczas renowacji zabytku wymieniono również skręcony trzon kolumny. Kolumna, choć stanowi dominantę całego placu, jej budowniczemu Wacławowi Renderowi, architektowi cesarskiemu, nie wydawała się dostatecznie dostojna. Dlatego też postanowił wybudować na sąsiednim Górnym Rynku wspanialszą kolumnę – dzisiejszą Kolumnę Trójcy Przenajświętszej.
Fontanna Źródło Wody Żywej przy Pomniku Jana Sarkanda, który powstał w miejscu gdzie był więziony i zginął śmiercią męczeńską ilustruje triumf dobra nad złem, nawiązuje w sposób symboliczny do miejsca męczeństwa i śmierci Jana Sarkandra. Usytuowana jest na niewielkim dziedzińcu przed wejściem do kaplicy Jana Sarkandra.
Przy jednej z uliczek (ul. Pańskiej) znajduje się potężny gmach Salezjańskiego Arcybiskupiego Seminarium i przyległym Kościołem św. Michała Archanioła, gdzie wcześniej była świątynia pogańska. Seminarium znajduje się w pobliżu kościoła św. Michała, na miejscu dawnego klasztoru dominikanów. Pierwsze wzmianki o tym klasztorze dominikanów pochodzą z 1234 roku. W miejscu gdzie obecnie stoi kościół św. Michała Archanioła stał pierwotnie gotycki kościół przy klasztorze dominikanów. Stary kościół strawiły liczne pożary i zniszczenia wojny trzydziestoletniej. W latach 1673 - 1699 kościół został całkowicie przebudowany a ze starego kościoła pozostała jedynie dzwonnica oraz połowa sklepienia zakrystii. Nowy kościół został zwieńczony trzema kopułami, z których największa liczy 35 metrów - dzięki kopułom kościół stał się pierwszą morawską kopulastą budowlą. Autorami projektu nowego kościoła byli Giovanni Pietro Tencalla, a następnie Domenico Martinelli którzy nadali budowli wybitnie barokowy charakter - najlepiej widać to w bardzo bogato zdobionym wnętrzu.

Przy Placu Republiki mijaliśmy też kościół Matki Bożej Śnieżnej. I tu sprawdza się porzekadło, że czytać można wszędzie. 


Figura św. Floriana na Placu Żerotinów jest oczywiście z jego atrybutem wiadrem z wodą. A Św. Florian oprócz tego, że jest patronem strażaków jest też patronem przewodników czyli wszystkich tych co leją wodę.

Kopuły Kościoła Św. Trójcy są nawiązaniem do wielkiej kolumny na Rynku Górnym.
Nasza przewodniczka zaprowadziła nas też do dzielnicy uniwersyteckiej. Dziś mieści się tam rektorat oraz wiele katedr wydziału humanistycznego. Pierwotnie były to renesansowe i barokowe rezydencje duchownych, którzy chcieli mieszkać blisko siedziby arcybiskupa, aby móc doglądać jego działań. Na dziedzińcu górnym Uniwersytetu im. Palackiego (od nazwiska Franciszka Palackiego), drugiego co do wielkości po Uniwersytecie Karola w Pradze i największego na Morawach, stoi rzeźba, której nazwy nie pamiętam. Ale na górze na oznaczenie Uniwersytetu Palackiego.
Tu znajduje się jedna z bram miejskich, tzw. Brama Żydowska przez którą nakazane mieli wyjście Żydzi.
W dawnej Teresiańskiej zbrojowni znajduje się Biblioteka Centralna Uniwersytetu Palackiego i Wydział Filozoficzny Uniwersytetu im. Franciszka Palackiego w Ołomuńcu Dziedziniec wewnętrzny z ławeczką Vaclava Havla. To budynek z zachowanym pierwotnym układem, który został zbudowany w latach 1771–1778. Fasada jest ozdobiona tympanonem z kamiennymi dekoracjami przedstawiającymi trofea wojskowe, z posągiem Marty w zbroi umieszczonym na tympanonie. Zgodnie z lokalną tradycją zbrojownia została zbudowana na polecenie Marii Teresy, naprzeciwko głównego wejścia do rezydencji arcybiskupa, aby uniemożliwić arcybiskupowi, którego władcy go nie lubił, reprezentatywne wyjście z jego rezydencji. Arcybiskupi często domagali się rozbiórki, ale zawsze bezskutecznie. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku zbrojownia została zmodyfikowana do użytku Uniwersytetu Palackiego.
Ciekawostką w Ołomuńcu jest Galeria Kręta, gdzie mogą malować graficiarze.
Na jednym z domów możemy zobaczyć figurę złodzieja zwisającą z budynku.
Przewodniczka wspomniała także o świętym męczenniku Kościoła prawosławnego czechosłowackiego Goraździe II (Paviku).



Wycieczkę zakończyliśmy przy Katedrze Św. Wacława ze strzelającymi w niebo neogotyckimi wieżami. Ta gigantyczna budowla ma ponad 100 metrów wysokości i jest największą katedrą na Morawach oraz czwartym najwyższym budynkiem w Czechach. Katedra pochodzi z XII wieku. Kolejne przebudowy finalnie zatarły pierwotne cechy katedry i nadały budynkowi skomplikowany neogotycki wygląd z dwiema charakterystycznymi wieżami zdobionymi pięknymi elementami kamieniarskimi. Układ wnętrz katedry pozostał jednak niezmieniony od czasów średniowiecza.Obok katedry św. Wacława stoi kaplica św. Anny. To przy niej w 1306 roku został zamordowany ostatni z Przemyślidów Wacław III. Przy kaplicy jest pałac Przemyślidów z początku XII wieku. Niegdyś była tu rezydencja biskupów.


Na Pałacu Arcybiskupim znajdziemy ślad bytności Mozarta w Ołomuńcu, co ciekawe przedstawionego jako dorosłego człowieka, chociaż gdy tu przebywał miał 11 lat.







 

 
     

 



      

 















 






Komentarze